Interview de Carole ULMER
Directrice des études, Confrontations Europe
Interviewée par l’agence de presse polonaise PAP, Carole ULMER commente les résultats du Sommet de Bratislava. Voici la dépêche en polonais:
ZAG-FRANCJA
W Paryżu po Bratysławie przeważa sceptycyzm
Francuskie media podkreślały brak konkretów w wystąpieniach przywódców 27 i wyrażały niewiarę w energiczne działanie Francji i Niemiec na krótko przed wyborami w obu krajach.
Za pozytywne uznali komentatorzy telewizyjnych dzienników głoszenie przez Paryż i Berlin woli „bardzo intensywnego” współdziałania, po to by „Europa była sukcesem”, jak i zapewnienie prezydenta Francji, że „jeśli Europa ma jasno wyznaczone priorytety, zgodne z oczekiwaniami Europejczyków, to może i powinna iść naprzód”.
Obietnica François Hollande’a, że „Francja i Niemcy „będą dalej działać tak, byśmy mogli podjąć konkretne kroki”, uznano na ogół za abstrakcyjną. „Słowa, słowa, znowu słowa” – skomentowała w BFMTV, paryska radna Danielle Simonnet. Po czym zapytała retorycznie – „Czy jest jeszcze jakiś ideał w Europie?”
Tytuł artykułu Jeana Quatremera w sobotnim numerze dziennika Libération to jednoznaczny wyrok: „Duch Bratysławy czyli Europa u kresu sił”. ,Mimo wysiłków Hollande’a i Merkel by sprzedać obraz odnalezionej zgody, przywódcy europejscy (…) raz jeszcze pokazali, że nie potrafią osiągnąć porozumienia, potwierdzając w ten sposób sparaliżowanie Unii – reasumuje wysłannik Libération do Bratysławy.
„ Nie podjęto żadnych decyzji, ale osiągnięto zgodę w trzech zasadniczych punktach, uzgodnionych już przedtem” – odpowiada Jean-Jacques Mével w sobotnim numerze dziennika le Figaro i wylicza: „Konieczność bezpieczeństwa i ambicja by stworzyć prawdziwą obronę europejską. Wzmocnienie nowego europejskiego korpusu ochrony granic, z pierwszym oddziałem w Bułgarii. I wreszcie podwojenie funduszu inwestycyjnego Junckera”.
„Jedyną niespodzianką szczytu było pogrzebanie przez Angelę Merkel « kontyngentów uciekinierów » jakie narzuciła każdemu z państw UE w ub.r.” – stwierdza dziennikarz le Figaro i podkreśla, że sama kanclerz przyznała, że jej decyzja „natrafiła na poważne przeszkody” Autor artykułu nazywa to „potwierdzeniem porażki” i dodaje, że „było ono niezbędne, do zapobieżenia kłótniom z tradycyjnymi sojusznikami Niemiec w Europie Wschodniej.” „To przyznanie się Merkel oficjalizuje osłabienie jej pozycji na scenie europejskiej”. – podsumowuje autor artykułu w le Figaro..
Carole Ulmer z think tanku „Confrontations Europe”, zwróciła uwagę w rozmowie z PAP, na pominięcie bardzo ważnych -wg niej – spraw finansowych i ekonomicznych oraz kwestii zatrudnienia. „Jednolity wspólny rynek jest wciąż niedokończony, strefa euro wymaga ujednolicenia polityki w wielu dziedzinach”, stwierdziła.
Zdaniem pani Ulmer „aby Europa działała” konieczne jest zrozumienie, że „nie wszyscy (członkowie UE) mamy te same poglądy i priorytety, ale wszyscy pracować mamy razem”. „W dziedzinie obrony nadzwyczaj żywotna jest sprawa ścisłej współpracy z Polską” – dodała.
„Brexit był elektroszokiem, ale może stać się szansą” – powiedziała Carole Ulmer. Jego przyczyny – kryzys nieufności wobec polityków, rozczarowanie globalizacją i lęk o utratę tożsamości – „powinny być lekcją dla przywódców, którzy zbyt często decyzje podejmują nie z obywatelami, ale ponad ich głowami”. I dodała, że po Bratysławie chciałaby znaleźć ślady tej lekcji.
Pani Ulmer jest bezwzględną zwolenniczką Unii. „Razem jesteśmy silniejsi , by stawić czoła wszystkim wyzwaniom XXI w. i – powinni to wziąć pod uwagę przywódcy – lepiej jest mieć zbyt wysokie ambicje, niż zbyt małe” – wyjaśniała.
llew
Html code here! Replace this with any non empty text and that's it.